Blisko 90-letni mieszkaniec Radomia padł ofiarą oszustów podszywających się pod doradców inwestycyjnych. Chcąc pomnożyć swoje oszczędności, stracił ponad 25 tysięcy złotych. Historia ta jest kolejnym przykładem na to, jak łatwo paść ofiarą nieuczciwych praktyk i jak ważna jest rozwaga w kontaktach z nieznajomymi oferującymi szybki zysk.
Do seniora zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako konsultant i zaproponował intratną inwestycję w akcje koncernu naftowego. Przekonany wizją dużego zarobku mieszkaniec Radomia postępował zgodnie z jego instrukcjami. Wykonał kilka przelewów na wskazane konta, a także dokonał mobilnych płatności internetowych. Dopiero później okazało się, że padł ofiarą oszustwa. Zamiast zysków, utracił wszystkie pieniądze, które zainwestował. Sprawą zajmuje się policja, która ustala dokładne okoliczności zdarzenia.
Funkcjonariusze apelują o szczególną ostrożność w kontaktach z osobami oferującymi inwestycje, zwłaszcza tymi, które pojawiają się w mediach społecznościowych czy na nieznanych stronach internetowych. Oszuści często posługują się nazwami znanych firm, logotypami czy wizerunkami osób publicznych, aby wzbudzić zaufanie. Nierzadko oferują również indywidualną opiekę rzekomego konsultanta, co ma dodatkowo uwiarygodnić całą transakcję.
Policja przypomina, aby nigdy nie instalować nieznanych aplikacji, które umożliwiają zdalne sterowanie urządzeniem, ani nie udostępniać danych do logowania w bankowości internetowej. Seniorzy, którzy często nie są w pełni obeznani z nowoczesnymi technologiami, pozostają szczególnie narażeni na takie oszustwa. Dlatego tak ważne jest, by rodziny rozmawiały z nimi o zagrożeniach i ostrzegały przed podejrzanymi propozycjami szybkiego zarobku.
Źródło: Policja Radom
