Mieszkanka Radomia straciła blisko 50 tysięcy złotych
Jest ona kolejną ofiarą oszustwa "na pracownika banku".
Jest ona kolejną ofiarą oszustwa "na pracownika banku".
W podobny sposób stracił pieniądze 42-latek z powiatu kozienickiego, który również chciał zainwestować w gazociąg. Mężczyzna zaufał rozmówcy, uwierzył w szybki zysk dużych pieniędzy, a w konsekwencji został oszukany.
Radomscy policjanci przestrzegają przed oszustami na platformach zakupowych.
Grozi im do 10 lat więzienia.
Mieszkaniec pow. kozienickiego (Mazowieckie) został oszukany przy zakupie węgla przez internet. Kontakt z firmą, w której zamówił towar, urwał się po wpłacie zaliczki. Policja apeluje o rozwagę i ostrożność przy tego rodzaju transakcjach w sieci i radzi, by zapłaty dokonywać przy odbiorze. Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach podkom. Ilona Tarczyńska poinformowała w środę, że
Radomscy policjanci otrzymali w poniedziałek dwa tego typu zgłoszenia.
Kobieta, będąc cały czas w kontakcie telefonicznym z oszustem i wykonując jego polecenia, straciła swoje oszczędności.
W związku z prokuratorskimi zarzutami, do aresztu trafiło dwóch braci prowadzących sklep w sieci. Pokrzywdzonych może być nawet pół tysiąca.
Mazowiecka policja stawia je za przykład, bo wciąż wiele osób pada ofiarą tego rodzaju przestępstw.
Aby uniknąć kary za wykroczenie, podrobił też podpis. W konsekwencji odpowie za przestępstwo.