Prokuratura Rejonowa w Przysusze (Mazowieckie) prowadzi śledztwo ws. wypadku drogowego, w którym zginął 92-letni mężczyzna poruszający się drogą na elektrycznym wózku inwalidzkim. Seniorowi rozładował się w wózku akumulator, znajomy próbował doholować go toyotą do domu.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska, śledztwo zostało wszczęte w kierunku spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratura bada sprawę, na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek po południu w Ninkowie, w gm. Borkowice, w pow. przysuskim. Z ustaleń śledczych wynika, że jadącemu elektrycznym wózkiem inwalidzkim 92-latkowi rozładował się akumulator.
Mężczyzna zadzwonił do znajomego z prośbą o pomoc. 72-latek podjechał toyotą i wziął na hol wózek, na którym siedział senior. Na łuku drogi wózek z 92-latkiem przewrócił się na jezdnię. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł. Kierujący toyotą był trzeźwy. Sekcja zwłok ofiary ma być przeprowadzona po 1 listopada. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ ok/