Kronika kryminalna

Usiłowanie zabójstwa w gminie Skaryszew

Kobiecie przy porodzie towarzyszyli rodzice i brat. 54-letnia babka niemowlaka wyniosła je nagie w wiaderku do nieogrzewanej sieni.

Jednak u matki dziecka pojawiły się jakieś komplikacje poporodowe. Rodzina wezwała pogotowie. Dopiero po przybyciu na miejsce i zbadaniu kobiety, ratownik medyczny zauważył, że przeszła ona poród. Zapytał, gdzie jest dziecko. Wtedy starsza kobieta przyniosła wiaderko z noworodkiem, który nie dawał oznak życia. Ratownicy podjęli akcję reanimacyjną i uratowali dziecko. Obecnie przebywa ono w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

54-latka została tymczasowo aresztowana na okres 3 miesięcy. Została przesłuchana pod zarzutem usiłowania zabójstwa noworodka w zamiarze ewentualnym. Prokurator ocenił, że kobieta musiała zdawać sobie sprawę, iż pozostawienie noworodka w takich warunkach może doprowadzić do jego wychłodzenia i w konsekwencji zgonu.

Brat i ojciec matki dziecka usłyszeli zarzut nieudzielenia pomocy noworodkowi znajdującemu się w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia.

Śledztwo w tej sprawie trwa. Sąd Rodzinny i Opiekuńczy rozstrzygnie kwestię władzy rodzicielskiej nad dzieckiem. Na razie po opuszczeniu szpitala noworodek trafi do rodziny zastępczej.

Przestępstwo usiłowania zabójstwa zagrożone jest karą od 8 lat do dożywotniego pozbawienia wolności. Za nieudzielenie pomocy grozi do 3 lat więzienia.

 

Karolina Kozieł