Zakończyła się rozbiórka bocznicy kolejowej przy ul. Mazowieckiego. Było to miejsce wielu groźnych wypadków z udziałem rowerzystów.
W ostatnich dniach zakończyła się długo wyczekiwana rozbiórka nieczynnej bocznicy kolejowej na ul. Mazowieckiego w Radomiu. Pozostałości torów, prowadzących niegdyś do zakładów drzewnych, przez lata stanowiły poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa rowerzystów. Tory, ułożone pod ostrym kątem w stosunku do jezdni, były przyczyną licznych wypadków, niekiedy kończących się poważnymi obrażeniami.
Szczególnie tragiczny pod tym względem był ostatni rok, kiedy to doszło do kilku poważnych wypadków. Jednym z najdramatyczniejszych przypadków była sytuacja seniorki, która doznała złamania kości łokciowej, zwichnięcia stawu ramiennego, a także złamania głowy kości promieniowej oraz wieloodłamowego złamania kości ramiennej.
Przypomnijmy, że pierwsze kroki w sprawie usunięcia nieczynnych torów podjęło Bractwo Rowerowe już cztery lata temu. Organizacja wysłała pisma do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, zwracając uwagę na niebezpieczeństwo, jakie stanowią szyny. Niestety, brak odpowiedniej reakcji sprawił, że problem utrzymywał się przez kolejne lata.
Jak przekazuje Bractwo Rowerowe, dopiero współpraca różnych podmiotów, w tym zaangażowanie radnych, policji oraz mediów, pozwoliła doprowadzić do usunięcia torowiska.