Zbliża się II Rajd Pamięci Ppor. Tadeusza Zielińskiego ps. „Igła”. Organizatorem wydarzenia jest Młodzież Wszechpolska Radom.
Już w tę sobotę, 1 marca 2025 roku, odbędzie się II Rajd Pamięci Ppor. Tadeusza Zielińskiego ps. „Igła”. Uczestnicy wyruszą o 7:30 z Makowca, odwiedzą tablicę upamiętniającą „Igłę” i jego żołnierzy w Lesie Skaryszewskim, a następnie dotrą do zrekonstruowanego bunkra partyzanckiego koło Podsuliszki. W planie jest także ognisko.
Przypomnijmy, że w 2023 roku, w 77. rocznicę zasadzki oddziału ppor. Tadeusza Zielińskiego w Lesie Skaryszewskim, nieznani sprawcy umieścili tam tablicę poświęconą „Igle” i jego ludziom. Wcześniej stał tam pomnik PRL-owski, który nazywał oddział Zielińskiego „bandą faszystowską WiN”.
18 lipca 1946 roku partyzanci przeprowadzili zasadzkę, w której zginął ppłk Alfred Wnukowski – dowódca rzeszowskiego pułku KBW, odpowiedzialny za zwalczanie podziemia antykomunistycznego – oraz kilku członków jego obstawy. Był on najwyższym rangą sowieckim oficerem poległym w walce z polską partyzantką, co stało się powodem późniejszych komunistycznych oszczerstw.
Jak przypomina radomska Młodzież Wszechpolska, jednym z mitów tej akcji jest śmierć żony Wnukowskiego, Ireny Sztejmach. Partyzanci schwytali ją razem z kilkoma żołnierzami, planując ich później wypuścić. Jednak podczas transportu jeńcy podjęli próbę ucieczki, co skończyło się strzałami i śmiercią Sztejmach. Komunistyczna propaganda rozpowszechniła fałszywą narrację, że była ona w ciąży, choć w rzeczywistości urodziła dziecko trzy miesiące wcześniej.
PRL-owska propaganda przez lata oskarżała żołnierzy podziemia o bandytyzm. Poseł Andrzej Rozenek do dziś twierdzi, że w Skaryszewie „bandyci dokonali zbrodni”, a wtórują mu działacze Nowej Lewicy. Komuniści szczególnie zaciekle oczerniali Tadeusza Zielińskiego, nadając mu obelżywy przydomek „nieugiętej bestii”, podobnie jak innym dowódcom podziemia, takim jak mjr Józef Kuraś „Ogień” czy kpt. Jan Dubaniowski „Salwa”.
KBW, z którym walczył oddział „Igły”, było formacją wzorowaną na NKWD, podległą Ministerstwu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W latach 1945–1947 oddziały KBW zabiły ponad 1500 żołnierzy podziemia, wzięły do niewoli ponad 12 tys. osób i aresztowały tysiące kolejnych. Łącznie komuniści zamordowali w Polsce około 50 tys. ludzi, co porównywalne jest ze stratami AK od początku okupacji do marca 1944 roku.
W 1952 roku PRL-owskie władze odsłoniły w Lesie Skaryszewskim pomnik ku czci KBW, twierdząc, że zginęli oni „z rąk bandy faszystowskiej WiN”. Dziś prawda historyczna jest przywracana, a wydarzenia upamiętniające „Igłę” przypominają o bohaterstwie jego oddziału.
Źródło: Facebook
