Docelowo stadion ma pomieścić 15 tysięcy widzów. Jednak miasto nie posiada na ten moment tak dużych środków, więc inwestycja będzie wykonywana etapami. Pierwszy etap to główna część trybuny południowej z budynkiem. Trybuna będzie zadaszona, pomieści 3,5 tys. widzów. Będzie tam znajdować się system monitorowania, a także m.in. pokoje dla delegatów, loże VIP, pokoje sędziowskie, szatnie. Z kolei trybuna północna, od ulicy 11 Listopada pomieści 2 tys. widzów. Ale docelowo jej pojemność ma wynosić 5 tys. widzów.
– W tym etapie mówimy o pojemności zadaszonych trybun na 8,5 tys. widzów. Pozwolenie na budowę otwiera drogę prezesowi MOSiR Grzegorzowi Jandule do rozpoczęcia negocjacji z wykonawcą. Rozmowy zostaną rozpoczęte jak najszybciej – powiedział prezydent.
Grzegorz Janduła zapowiedział, że według harmonogramu budowa stadionu powinna rozpocząć się w drugim kwartale tego roku.
Prezes ROSA-BUD Roman Saczywko jest przekonany, że wszystkie prace zostaną zrealizowane zgodnie z terminami.
Na pytania dziennikarzy, dotyczące umieszczenia w nowym projekcie kultowego „gołębnika”, który był znakiem rozpoznawczym stadionu Radomiaka, prezes odpowiedział:
– Nie wyobrażam sobie, żeby go nie było. To jest kawałek historii. Na pewno znajdzie swoje miejsce w nowym projekcie.
Prezydent Radosław Witkowski zapewnia, że jesienią 2018 roku zarówno w hali widowiskowo-sportowej jak i na stadionie zespoły sportowe będą mogły rozgrywać pierwsze mecze.
Karolina Kozieł