Stefania Perzanowska urodziła się 29 sierpnia 1896 r. w Warszawie, jako piąte z kolei dziecko Szymona i Marii Heleny z Flachów. Ojciec był inżynierem chemikiem, specjalizującym się w cukrownictwie. Matka wywodziła się z zamożnej rodziny przemysłowców z Gostynina. W 1906 r. została przyjęta do klasy pierwszej prywatnej Szkoły Handlowej Żeńskiej Anieli Wereckiej w Warszawie. Ukończyła ją w czerwca 1914 r., a w listopadzie 1915 r. podjęła studia na wydziale lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego.
Artykuł powstał jako część projektu edukacyjnego „Kobiety dla Ojczyzny” realizowanego przez stowarzyszenie Radomska Inicjatywa Młodzieżowa. Stowarzyszenie zaprasza do organizacji wystawy poświęconej radomskim patriotkom oraz organizacjom kobiecym działającym w II RP w placówkach edukacyjnych i kulturalnych. Kontakt drogą mailową: [email protected].
Wychowanie patriotyczne wyniesione z domu sprawiło, że w listopadzie 1916 r. zaangażowała się w działalność konspiracyjną w Polskiej Organizacji Wojskowej. W latach 1919-1920 brała udział w walkach jako sanitariuszka w strukturach Ochotniczej Legii Kobiet. Po awansie do stopnia podporucznika pełniła obowiązki lekarza batalionu Ochotniczej Legii Kobiet do chwili zwolnienia ze służby 1 kwietnia 1921 r. Jeszcze podczas walk na froncie wschodnim poznała swojego przyszłego męża Waldemara Jerzego Szwarcbarta. Po zwolnieniu z wojska kontynuowała studnia medyczne, które ukończyła w lipcu 1926 r.
W 1929 r. wyjechała do Sosnowca, gdzie objęła posadę naczelnego lekarza szkolnego. 17 lipca 1937 r. ponownie wyszła za mąż za dr. Zygmunta Perzanowskiego i przeprowadziła się do Radomia. Została zatrudniona w charakterze lekarza szkolnego, pełniąc swoje obowiązki w III Państwowym Gimnazjum i Liceum Żeńskim oraz Gimnazjum Krawieckim do wybuchu II wojny światowej.
We wrześniu 1939 r. została zmobilizowana wraz z mężem i przydzielona do jednego ze szpitali, z którym dotarła do Białej Podlaskiej, gdzie go rozwiązano. Tam się rozdzielili. Zygmunt Perzanowski dotarł do Równego, gdzie został aresztowany i osadzony przez Rosjan w obozie jenieckim w Starobielsku. Po przetransportowaniu w kwietniu 1940 r. do Charkowa, został zamordowany.
Perzanowska wraz z córką dotarła do Brześcia n/Bugiem, gdzie zorganizowała w mieście punkt lekarsko-sanitarny na dworcu kolejowym dla powracających z frontu żołnierzy i uchodźców. Zagrożona aresztowaniem, w lutym 1940 r. przeszła przez „zieloną granicę” i powróciła do Radomia. Obie kobiety zostały zatrudnione w Ubezpieczalni Społecznej: Stefania w charakterze lekarza domowego, a Zofia pracownika biurowego.
W Radomiu Stefania nawiązała pierwsze konspiracyjne kontakty. Została łączniczką Kazimierza Aleksandrowicza ps. „Huragan”, przenosiła broń w miejsce akcji sabotażowych oraz służyła pomocą w leczeniu rannych i chorych konspiratorów. We współpracy z innymi radomskimi lekarzami wystawiała lub organizowała zagrożonym wywózka na roboty do Niemiec, zaświadczenia o niezdolności do pracy. Oprócz tego w 1941 r. weszła w skład Zarządu Oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża w Radomiu. W jej mieszkaniu uruchomiono skrzynkę kontaktową do dyspozycji Komendy Głównej AK.
11 listopada 1942 r. miała miejsce niemiecka masowa akcja represyjna. Ofiarami listopadowych aresztowań było kilkudziesięciu mieszkańców Radomia. Wśród nich znalazła się Stefania Perzanowska. Została osadzona w więzieniu przy ul. Malczewskiego, gdzie przebywała blisko dwa miesiące. Mimo brutalnego śledztwa nie wydała nikogo. 7 stycznia 1943 r. została wyznaczona do transportu do obozu koncentracyjnego w Lublinie (Majdanek).
W obozie przez dłuższy okres czasu była jedynym lekarzem na polu kobiecym. Dlatego od samego też początku zabiegała o pozyskanie podstawowego sprzętu medycznego i wydzielenie miejsca dla chorych, które wymagały izolacji. Początkowo zbywana i lekceważona przez niemieckiego lekarza, jednak dopięła swego. Taki był początek rewiru szpitalnego. Perzanowska okazała się sprawną organizatorką. Dzięki jej determinacji już na początku lutego 1943 r. zaczął funkcjonować pierwszy z baraków szpitalnych w którym osobiście zaprojektowała rozmieszczenie poszczególnych sal dla chorych i pomieszczeń pomocniczych. W kolejnych miesiącach zajmowała się wyszukiwaniem wykwalifikowanego personelu medycznego oraz szkoleniem ochotniczek w zakresie personelu pomocniczego. Na przestrzeni kilkunastu miesięcy szpital obozowy rozrósł się z jednego do dziesięciu baraków.
Wiosną 1944 r., gdy przyszedł rozkaz ewakuacji chorych do innego obozu, Perzanowska zgłosiła się na ochotnika do wyjazdu jako opieka medyczna. 13 kwietnia 1944 r. wywieziona została wraz z chorymi i częścią personelu transportem do KL Auschwitz II (Birkenau) otrzymując numer 77368. Przebywała w nim do stycznia 1945 r. Po jego ewakuacji wywieziona została do KL Ravensbrück, a w marcu 1945 r. do Neustadt-Glewe, gdzie szczęśliwie doczekała wyzwolenia.
Powróciła do Radomia 29 maja 1945 r. Po krótkim odpoczynku i regeneracji sił włączyła się w nurt pracy zawodowej. Pełniła wiele funkcji, m.in. lekarza przychodni rejonowej, kierownika komisji lekarskiej Wydziału Zdrowia oraz przejściowo, w połowie lat pięćdziesiątych, ordynatora oddziału chorób wewnętrznych w szpitalu miejskim. Odegrała również dużą rolę w organizowaniu kursów pielęgniarek i sióstr PCK. Oprócz pracy zawodowej zaangażowana była również w działalność społeczną. Należała do wielu stowarzyszeń naukowych i społecznych. Całe swoje życie zawodowe spędziła w Radomiu. Pod koniec życia wyjechała do Warszawy do córki, która zaopiekowała się mocno schorowaną kobietą. Stefania Perzanowska zmarła 16 sierpnia 1974 r. i została pochowana na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie w grobie rodzinnym Juraszków.
Za swoją działalność odznaczona została wieloma odznaczeniami państwowymi i resortowymi. Jej nazwisko zostało uwiecznione na tablicy zasłużonych Polaków, umieszczonej przy głównej bramie wejściowej na cmentarz Powązkowski.
Z kolei Miejska Rada Narodowa w Radomiu, uchwałą z dnia 29 marca 1985 r., nadała jednej z ulic jej imię.
Marek Pietruszka