W środę, 30 lipca, delegacja mieszkańców gminy Kowala-Stępocina wraz z wójtem Wiesławem Pachniewskim udała się do Warszawy, by zaprotestować przeciwko planom rozszerzenia granic miasta Radomia kosztem ich gminy. Manifestacja odbyła się przed budynkiem Urzędu Rady Ministrów.
Jak już informowaliśmy, toczą się obecnie procedury dotyczące zmiany granic Radomia, które miałyby objąć obszary należące także do gmin Jastrzębia, Jedlnia-Letnisko, Jedlińsk oraz Kowala-Stępocina. Szczególnie mieszkańcy trzech ostatnich gmin wyrażają zdecydowany sprzeciw wobec tych planów, co potwierdziły lokalne referenda. Decyzję w tej sprawie podejmie jednak Rada Ministrów.
Na stronie Urzędu Gminy Kowala-Stępocina podkreślono, że planowane zmiany oznaczają odebranie 119 hektarów ważnych terenów inwestycyjnych, a także zagrożenie dla lokalnej tożsamości mieszkańców miejscowości Trablice i Kosów. Władze gminy wskazują również, że planowane przejęcie terenów jest związane z lokalizacją węzła Centralnego Portu Komunikacyjnego, co według nich jest „wrogim” działaniem wobec gminy.
– Gmina Kowala nie jest i nie może być jedynie „rezerwuarem” terenów do przejęcia. Posiadamy własne, ambitne plany rozwoju zgodne z oczekiwaniami mieszkańców, potrzebami regionu i zasadami zrównoważonego rozwoju. Od lat konsekwentnie inwestujemy w infrastrukturę, lokalną gospodarkę i poprawę jakości życia
czytamy w liście otwartym.
Rząd – zdaniem protestujących – planuje poszerzyć granice Radomia bez zgody mieszkańców oraz bez przeprowadzania nowych konsultacji społecznych. W gminie Kowala aż 99,6% osób biorących udział w konsultacjach wypowiedziało się przeciwko rozszerzeniu granic miasta. W konsultacjach wzięło udział ponad 4300 mieszkańców, podczas gdy w Radomiu frekwencja wyniosła jedynie 0,02%.
Przypomnijmy, że wojewoda i Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji najpierw wyrazili negatywną opinię na temat powiększenia Radomia, jednak 28 lipca zmienili rekomendację na pozytywną, pomijając przy tym konieczność konsultacji z lokalną społecznością.
Zobacz też:
W opublikowanym 29 lipca otwartym liście do Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, wójt Kowali Wiesław Pachniewski apeluje o odrzucenie projektu rozporządzenia przewidującego zmiany granic. Podkreśla, że taka decyzja nie tylko pozbawi gminę cennych terenów inwestycyjnych, ale także naruszy lokalną tożsamość i osłabi podstawy finansowe gminy.
Wójt zaznacza, że gmina posiada ambitne plany rozwoju i konsekwentnie inwestuje w infrastrukturę, a przejęcie ziemi na rzecz Radomia, szczególnie w kontekście strategicznej roli Centralnego Portu Komunikacyjnego, byłoby działaniem nieodpowiedzialnym oraz sprzecznym z interesem mieszkańców i regionu.
Pełna treść listu dostępna jest TUTAJ.
Źródło: kowala.pl
