Plac Konstytucji 3 Maja, obejmujący fontanny, ulicę Focha i ulicę Żeromskiego, powinien zostać przebudowany? Radomski architekt i były dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, Tomasz Gęsiak, zaprezentował swoją wizję modernizacji tej historycznej przestrzeni. Zobaczcie wizualizacje!
W ostatnim czasie na łamach naszego portalu informowaliśmy o tym, że rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące planowanej przebudowy radomskich fontann oraz ich otoczenia. Celem jest zebranie opinii i oczekiwań mieszkańców Radomia, by lepiej dostosować tę przestrzeń publiczną do ich potrzeb.
Radomski architekt i były dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, Tomasz Gęsiak, przedstawił swoją koncepcję przebudowy Placu Konstytucji 3 Maja na swoim blogu (blogtomaszgesiak.blogspot.com).
Wnikliwie przeanalizował obecny stan miejskiej przestrzeni, która obejmuje fontanny omawiane w ramach konsultacji społecznych, a także ulicę Focha i ulicę Żeromskiego. W swojej publikacji wskazał, że brak harmonii między tymi elementami ogranicza pełne wykorzystanie tej przestrzeni.
– W przeszłości plac był lepiej zintegrowany dzięki niskim meblom miejskim i dużym, płytkim nieckom wypełnionym wodą, które wizualnie tworzyły większą, bardziej spójną przestrzeń. Dziś sytuację komplikuje nowy budynek, nazywany przez niektórych „Titanikiem” – prawdopodobnie z powodu amfiteatralnego ukształtowania terenu, które przypomina dziób tonącego statku
czytamy w publikacji radomianina.
Analizując obecną sytuację Placu 3 Maja, Tomasz Gęsiak wyróżnia trzy główne problemy wpływające na jakość tej przestrzeni.
Po pierwsze, wskazuje na brak spójności przestrzennej – plac jest podzielony na trzy odrębne części: fontanny, ulicę Focha i deptak przy ulicy Żeromskiego, które nie współgrają ze sobą ani pod względem funkcji, ani geometrii.
Architekt zwraca również uwagę na brak wschodniej pierzei oraz na rozległą powierzchnię bazaltowej kostki brukowej, która negatywnie wpływa na estetykę placu.
– Plac Konstytucji 3 Maja w Radomiu jest przestrzenią, która – choć powinna być spójną całością – wydaje się dziś poszatkowana pod względem geometrii i funkcji. Obecny układ dzieli plac pomiędzy różne elementy: fontanny, ulicę Focha oraz główny trakt pieszy – ulicę Żeromskiego, która administracyjnie zmienia się tutaj w Plac Konstytucji 3 Maja (w pobliżu Kościoła Garnizonowego, choć temat ten zasługuje na rozwinięcie przy innej okazji). Te trzy obszary mają wyraźnie odrębne funkcje i brakuje im harmonii oraz integracji
wyjaśnia architekt.
Po drugie, mimo centralnego położenia, współczesne fontanny nie pełnią funkcji wizualnej atrakcji i nie nawiązują do historycznego charakteru miasta, a nowe skrzydło hotelu Hilton, kontrastujące z XIX-wiecznymi kamienicami, wprowadza dodatkową dysharmonię.
– Wnętrze placu mogłoby nawiązywać do klasycystycznych i eklektycznych stylów pobliskich kamienic, z fontannami oraz przemyślanym zamknięciem przestrzeni, w stylu klasycyzmu, eklektyzmu czy baroku. Taki projekt dodałby jakości przestrzeni publicznej w zabytkowym XIX-wiecznym śródmieściu – bez wszechobecnych, standardowych i często tanich rozwiązań, które, niestety, widać już nawet w tej części miasta
czytamy w analizie.
Po trzecie, planowany korytarz transportu zbiorowego, który miałby przebiegać wzdłuż ulic Piłsudskiego i Focha, rodzi obawy o utratę funkcji rekreacyjnej placu. Obecnie zamknięcie ruchu w tej części miasta umożliwia organizację licznych festiwali i wydarzeń, co mogłoby zostać utrudnione przez nową trasę.
– Tymczasem niepokój budzi planowany „korytarz transportu zbiorowego” na osi ulic Piłsudskiego i Focha, zapisany w niedawno uchwalonym Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Radomia. Realizacja tego pomysłu grozi zniszczeniem dzisiejszej funkcji placu jako przestrzeni przyjaznej dzieciom oraz przecięciem jedynego miejskiego deptaka, który przez lata wypracował swoją rolę. Jeśli ten korytarz miałby zostać wprowadzony, można mówić o wielkim błędzie w projektowaniu i zarządzaniu przestrzenią miasta. Alternatywnie, korytarz transportowy mógłby powstać w tunelu pod śródmieściem, omijając Plac Konstytucji 3 Maja, by zachować dotychczasową funkcję tej przestrzeni
tłumaczy Tomasz Gęsiak.
Tomasz Gęsiak proponuje rozwiązania, które mogłyby poprawić zarówno estetykę, jak i funkcjonalność placu. Przede wszystkim sugeruje usunięcie budynku „Titanika” oraz stworzenie jednolitej przestrzeni placu. Proponuje też uzupełnienie zabudowy wzdłuż ulicy Focha, co nadałoby jej bardziej zamknięty i harmonijny charakter.
– Usunięcie „Titanika” mogłoby przywrócić pierwotną funkcjonalność placu, umożliwiając pełniejsze wykorzystanie tej przestrzeni jako spójnej całości. Na ilustracji powyżej widać, jak mogłaby wyglądać pierzeja ulicy Focha, uzupełniona o zabudowę zgodną z historyczną linią i gabarytem. Plac w jednym kawałku pozwoliłby na organizację większych wydarzeń i stworzenie przestrzeni bardziej przyjaznej mieszkańcom. W ramach eksperymentów z narzędziami AI przygotowano serię wizualizacji – żartobliwych wyobrażeń na temat tego, co mogłoby zniknąć lub pojawić się na placu. Oczywiście szkice te nie stanowią propozycji projektowych, ale jedynie próbę przedstawienia potencjalnych zmian
tłumaczy autor publikacji.
Aby podkreślić historyczny charakter Radomia, Gęsiak proponuje wprowadzenie fontann w stylu klasycznym lub renesansowym oraz wzbogacenie placu o zieleń poprzez nasadzenie drzew wzdłuż ulicy Focha, co zapewniłoby cień i poprawiło mikroklimat. Natomiast aby zmniejszyć dysonans architektoniczny w tej okolicy, sugeruje osłonięcie współczesnego skrzydła hotelu Hilton elementami w stylu eklektycznym, co lepiej zharmonizowałoby go z historyczną zabudową.
– Północna ściana placu, zwieńczona pałacykiem (obecnie restauracją Hotelu Hilton), stwarza duże możliwości aranżacji przestrzeni. Schodkowe zejście frontowe, różnica wysokości pomiędzy pałacykiem a placem, daje szansę na efektowne wyeksponowanie nowych fontann. Byłoby to już trzecie lub czwarte podejście do tematu fontann w Radomiu, jednak obecność wody w śródmieściu powinna zostać zachowana ze względu na długoletnią tradycję. Miejsce to jest przecież potocznie nazywane „fontannami w Radomiu”. Warto spojrzeć na koncepcję fontann z innej perspektywy. Zamiast współczesnych, cyfrowo kontrolowanych systemów, spotykanych na całym świecie, może należałoby postawić na unikatowe, rzeźbiarskie formy, stworzone specjalnie z myślą o tej przestrzeni. Ściana pałacyku stwarza doskonałe warunki do ekspozycji fontann w stylu eklektycznym, klasycznym, renesansowym lub barokowym – takich, jakie powracają w przestrzeniach miejskich we Francji czy w architekturze polskiego Krakowie. Byłaby to szansa na stworzenie nowej wizytówki Radomia, miejsca, które przyciągnie mieszkańców i turystów swoją niepowtarzalną estetyką
przekazuje autor.
– W ramach konsultacji na mediach społecznościowych większość odbiorców wskazała na potrzebę zwiększenia ilości zieleni w tej części miasta, co jest rozsądnym pomysłem – drzewa i roślinność mogą zapewnić przyjemny cień w upalne dni. Ważne jest, by szanować istniejący drzewostan przy ulicy Żeromskiego, który zdążył już wtopić się w krajobraz tego miejsca. Drzewa te powinny zostać zachowane, ponieważ osiągnięcie podobnego efektu z nowymi nasadzeniami zajęłoby długie lata
dodaje.
Pełna analiza radomskiego Placu 3 Maja jest dostępna TUTAJ. Poniżej zamieszczamy wizualizacje przygotowane przez autora tej analizy, Tomasza Gęsiaka.
Zobaczcie zdjęcia!
Źródło: Blog Tomasz Gęsiak