Browar w Warce, należący do Grupy Żywiec, obchodzi w tym roku jubileusz 50-lecia działalności. Uroczystość ma dla zakładu szczególny wymiar – to nie tylko moment podsumowania osiągnięć, lecz także czas ogłoszenia nowych, ambitnych planów inwestycyjnych. W centrum uwagi znalazły się dalsza modernizacja infrastruktury oraz działania na rzecz ograniczenia śladu węglowego.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat browar zainwestował około 150 mln zł w unowocześnianie produkcji, automatyzację procesów i wdrażanie rozwiązań przyjaznych środowisku. Jednym z kluczowych projektów była budowa stacji odzysku dwutlenku węgla powstającego podczas fermentacji piwa. Dzięki temu zakład potrafi wychwytywać i oczyszczać CO₂, a następnie ponownie wykorzystywać go w procesach produkcyjnych, co nie tylko redukuje emisje, ale także uniezależnia browar od zewnętrznych dostaw.
– Naszym priorytetem jest dalsze zmniejszanie zużycia wody i energii oraz odświeżanie parku maszynowego. Kluczowym kierunkiem na przyszłość będzie dążenie do zeroemisyjności i pozyskiwanie ciepła ze źródeł odnawialnych, takich jak biogaz
podkreśla Patryk Cieślik, dyrektor Browaru Warka z Grupy Żywiec.
Warka należy do czołówki browarów w Grupie Heineken pod względem gospodarowania wodą. Zakład zużywa mniej niż 2,6 litra wody na litr wyprodukowanego piwa, co stawia go wśród liderów branży na skalę globalną. To wynik wieloletnich działań optymalizacyjnych i dowód, że oszczędzanie zasobów naturalnych stało się integralnym elementem strategii browaru.
Kolejne lata przyniosą inwestycje w modernizację linii rozlewniczych, których średni wiek to obecnie 25–30 lat. Zakład planuje także zwiększyć udział odnawialnych źródeł energii. Już teraz 20 procent pary technologicznej wykorzystywanej w produkcji pochodzi z biogazu.
Od momentu powstania w latach 70., gdy jego wydajność wynosiła 300 tys. hektolitrów rocznie, browar urósł do skali 3,5 mln hl. Dziś jest jednym z trzech tzw. „lighthouse breweries” w Grupie Heineken – miejsc testowania najnowocześniejszych rozwiązań, które później wdrażane są w innych zakładach na świecie. W Warce rozwijane są m.in. technologie big data, internet rzeczy, druk 3D czy nowoczesne systemy zarządzania produkcją.
– To jeden z największych i jednocześnie najbardziej zautomatyzowanych browarów w Polsce. Transformacje technologiczne, które zaszły tutaj w ostatnich dekadach, uczyniły z niego prawdziwie nowoczesny zakład
zaznacza dyrektor browaru.
Warka to jednak nie tylko centrum innowacji, ale również ważny punkt na mapie lokalnej społeczności. Od 17 lat browar przeznacza corocznie około 200 tys. zł na wsparcie inicjatyw społecznych, sportowych i kulturalnych. Wspiera m.in. Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego, lokalne kluby sportowe czy fundacje charytatywne. Tradycją są także Dni Otwarte, kiedy mieszkańcy mogą zajrzeć za kulisy produkcji piwa i poznać browar od środka.
Świętując pół wieku działalności, Browar Warka nie ogląda się wyłącznie wstecz. Strategia zakładu opiera się na dalszej modernizacji, wdrażaniu zielonych technologii i konsekwentnym zmniejszaniu wpływu na środowisko. Dzięki połączeniu nowoczesnych rozwiązań, lokalnego zaangażowania i dążenia do neutralności klimatycznej, browar ma szansę stać się jednym z najbardziej ekologicznych zakładów piwowarskich w Polsce.
Źródło: nowoczesny-przemysl.pl / portalspozywczy.pl
