Najwyższy szczyt Ameryki Północnej, Denali, został zdobyty przez radomian. O osiągnięciu poinformował Andrzej Myrta. Teraz czas na bezpieczny powrót.
Radomscy podróżnicy, Andrzej Myrta i Karol Adamski, wyruszyli w swoją podróż w połowie maja, dokładniej w nocy z soboty na niedzielę, z 13 na 14 maja. Celem ich wędrówki jest Denali, czyli najwyższy szczyt Ameryki Północnej, położony w górach Alaska, na terenie Parku Narodowego Denali w Stanach Zjednoczonych.
– Wszyscy wczoraj weszliśmy na szczyt. Jesteśmy w C5 na 5300 i schodzimy na 4300 – poinformował Andrzej Myrta.
Dlaczego radomscy podróżnicy wybrali akurat górę Denali? Jak informował Andrzej Myrta w rozmowie z echodnia.eu, to góra bardzo różnorodna, między innymi dlatego, że jest tam dzień polarny, czyli świeci tam cały czas słońce. To jest duże wyzwanie.
– Ta góra, trochę ponad 6 tysięcy metrów, ale tlenu jest tam mniej więcej tyle jak na wysokości 7 tysięcy metrów w innych górach – mówił Andrzej Myrta w rozmowie z echodnia.eu.
Jak poinformował za pośrednictwem swojego facebookowego profilu Andrzej Myrta, jeden z radomskich podróżników, szczyt Denali został zdobyty. Teraz czas na bezpieczny powrót.
– Czy Denali jest zimne?… Jest, ale mimo to nam uległa i pozwoliła na siebie wejść w poniedziałek 29.05. Po trudnej, zimnej i wietrznej grani stanęliśmy na szczycie. Teraz szczęśliwie wracamy – czytamy we wpisie Andrzeja Myrty.
Źródło: FB Andrzej Myrta
