Podczas Zgromadzenia Polskiej Wsi rząd zapowiedział obowiązek czipowania psów w 2023 roku.
Czip to niewielka kapsułka, którą wszczepia się w okolicy karku. Za pomocą specjalnego czytnika można odczytać zapisany na chipie numer. Dzięki niemu można zidentyfikować właściciela czworonoga. Od kilkunastu lat w niektórych polskich miastach regularnie przeprowadza się akcje czipowania psów.
Teraz takim obowiązkiem mają zostać objęte wszystkie psy w Polsce. Zapowiedział to w niedzielę wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk podczas Zgromadzenia Polskiej Wsi w Przysusze na Mazowszu.
Mówiąc o zmianach w rolnictwie stwierdził, że trzeba zadbać o zwierzęta, które nam towarzyszą. – Szczególnie na obszarach wiejskich bardzo mocno doskwiera bezdomność psów – zauważył wicepremier
– Chcemy wprowadzić ustawę o obowiązku czipowania psów, tak żeby każdy był odpowiedzialny za to zwierzę, którym się opiekuje, a nie tylko jak jest mu miłe i wygodne. Mam nadzieję, że we współpracy z samorządami, bo one najlepiej wiedzą, jaki jest z tym problem, tego dokonamy – podkreślił minister rolnictwa.
Projekt PiS zakłada, że za czipowanie zapłaci posiadacz czworonoga. W przypadku zmiany właściciela konieczne będzie zaktualizowanie danych na urządzeniu. Koszt czipowania wynosi od 50 do 250 zł i zależy od marki urządzenia, a także przychodni weterynaryjnej. W niektórych miejscowościach zabieg jest w pełni finansowany przez samorządy.
