Polska i świat Społeczeństwo

Cztery spółki nawiązały współpracę dot. produkcji materiałów wybuchowych

Cztery spółki: Agencja Rozwoju Przemysłu S.A., Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., Grupa Azoty S.A. oraz MESKO S.A. podpisały list intencyjny dotyczący zwiększenia możliwości produkcji materiałów wybuchowych i nawiązały współpracę w tym zakresie.

W poniedziałek, 18 listopada 2024 r. w Tarnowie podpisano list intencyjny dotyczący zwiększenia produkcji materiałów wybuchowych w Polsce. W inicjatywie udział biorą Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP), Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ), Grupa Azoty oraz MESKO. Projekt ma na celu odbudowę zdolności produkcji nitrocelulozy i prochów wielobazowych, kluczowych dla amunicji wielkokalibrowej, w obliczu rosnącego zapotrzebowania Sił Zbrojnych RP.

W wydarzeniu uczestniczyli m.in. wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Podczas uroczystości podkreślano znaczenie współpracy dla bezpieczeństwa kraju i niezależności przemysłowej.

– Ten list intencyjny to pierwszy krok na rzecz odbudowy polskich zdolności do produkcji amunicji. Nikt, kto dziś obserwuje wojnę w Ukrainie i inne konflikty na świecie nie może mieć wątpliwości jak ważny jest dostęp do dużej ilości pocisków do nowoczesnej broni, którą Wojsko Polskie już dziś się posługuje. Sygnatariusze listu to specjaliści w swoich dziedzinach, połączenie ich wiedzy i możliwości produkcyjnych z pewnością przyniesie imponujący efekt

mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.

Sygnatariusze zadeklarowali współpracę przy tworzeniu nowego podmiotu odpowiedzialnego za rozwój produkcji materiałów wybuchowych.

Jednym z sygnatariuszy dokumentu, obok Michała Dąbrowskiego, Prezesa Zarządu ARP S.A., Arkadiusza Bąka, Członka Zarządu PGZ S.A., oraz Adama Leszkiewicza, Prezesa Zarządu Grupy Azoty S.A., była Renata Gruszczyńska, prezes MESKO, której objęcie stanowiska wzbudziło kontrowersje związane z jej wcześniejszą działalnością.

Według informacji CBA, jeszcze jako wiceszefowa Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego (WITD), Gruszczyńska miała wykorzystać służbowe auto do prywatnej podróży po Europie. Wyjazd, oficjalnie organizowany jako szkolenie w Brukseli, obejmował zwiedzanie Paryża, Wenecji i Monako.

Ponadto w 2011 r. CBA zarejestrowało rozmowę, w której Gruszczyńska interweniowała w sprawie kontroli drogowej członka swojej rodziny. Inspektor Sebastian W., prowadzący kontrolę, miał stwierdzić w trakcie rozmowy: „Wiem, w którym kierunku mam pójść”.

Kolejne kontrowersje dotyczą lat 2019-2021, gdy Gruszczyńska pełniła funkcję komendanta Straży Miejskiej w Kielcach. W tym czasie firma związana z Józefem Brykiem, byłym przełożonym Gruszczyńskiej w WITD, przeprowadzała szkolenia dla strażników miejskich, za które zapłacono ponad 47 tys. zł.

Źródło: PAP / MESKO