Publicystyka Religia Światełko wiary

Św. Patryk – niewolnik piratów, pasterz owiec, który został biskupem i nawrócił pogańską Irlandię

17 marca – wspomnienie liturgiczne św. Patryka, apostoła i patrona Irlandii, mnicha i biskupa. Patryk w młodzieńczych latach był uprowadzony przez irlandzkich korsarzy. Będąc w niewoli pasł owce. W obcym kraju przeżył duchową przemianę i zrozumiał, że dla Stwórcy nie ma nic niemożliwego. Poznał moc modlitwy wznoszonej do Boga z wiarą. Po 6 latach przymusowego pobytu na wyspie, udało mu się uciec, dostać na statek i wrócić do rodzinnego domu. Wkrótce rozpoczął formację kapłańską i już jako biskup wyjechał na misje nawracać Irlandczyków. Na przykładzie trójlistnej koniczynki, objaśniał im tajemnicę Trójcy Świętej. Bóg dokonywał przez niego wielu cudów. Przyczynił się do nawrócenia całej Irlandii.

 

Modlitwa Św. Patryka

Chryste, bądź ze mną, we mnie, za mną, przede mną.

Bądź w sercu tego, który myśli o mnie.

Bądź w oczach tego, który patrzy na mnie.

Bądź w uszach tego, który mnie słucha.

Bądź w ustach tego, który mówi do mnie.  

„Kimże ja jestem, Panie, albo do czego mnie powołujesz, że obdarzyłeś mnie tak wielką mocą? Dzisiaj także mogę wśród narodów, wszędzie, gdzie się znajduję, nieprzerwanie wychwalać i wysławiać Twoje Imię, zarówno w powodzeniach, jak i w przeciwnościach. Cokolwiek zaś mnie spotka czy to dobrego, czy złego, powinienem to przyjąć jednakowo i zawsze dziękować Bogu, który mnie pouczył, abym bez wahania i bezgranicznie wierzył, że On jest niezawodny i wysłucha mnie. I ja bowiem nie wiem, czy w czasach ostatecznych będę dopuszczony do tak zbożnego i przedziwnego dzieła, abym naśladował tych, o których już kiedyś Pan powiedział, że będą głosić Jego Ewangelię, na świadectwo wszystkim narodom„.      (Wyznania Św. Patryka – rozdz. 14-16

Św. Patryk urodził się w 385 r. w Brytanii, w tej część kraju, która należała wówczas do Cesarstwa Rzymskiego. Pochodził wprawdzie z rodziny chrześcijańskiej, ale otrzymał świeckie wychowanie. Jego ojciec Kalpurniusz był cesarskim urzędnikiem, a później został diakonem. Patryk wcześnie został ochrzczony, ale nie był poddany głębokiej  formacji chrześcijańskiej. Gdy miał 16 lat, został uprowadzony przez piratów i przewieziony do Irlandii (dawniej Hibernia). Tam sprzedano go jednemu z władców północnej części wyspy. Był tym wszystkim przerażony, czuł się też bardzo osamotniony. Służył w niewoli jako pasterz owiec, przez 6 lat. W ciągu tego czasu poznał miejscowe obyczaje i nauczył się języka irlandzkiego (później przydało mu się to, gdy powrócił na wyspę, by głosić naukę o Chrystusie). Gdy wypasał owce, przeżył duchową przemianę. Z każdym dniem coraz bardziej wzrastała w nim Boża miłość. W swoich wspomnieniach, pt. „Wyznania”(Confessio), napisał: „Codziennie pasałem bydło i modliłem się wielokroć podczas dnia, i coraz bardziej wzrastała w mym sercu miłość Boża. Duch mój tak rozgorzał, że w jednym dniu odmawiałem aż około stu modlitw, a bez mała tyle samo w nocy. Czy znalazłem się w lesie, czy górach, wstawałem przed świtem na modlitwę, obojętnie czy padał śnieg, czy był silny mróz, czy też padał deszcz. Nie czułem w tym żadnej uciążliwości”.

Pewnego razu, Pan Bóg powiedział mu we śnie: „Patryku, twój statek jest gotów”.  Czas niewoli młodzieńca dobiegł kresu. Bóg nakazał mu uciec od swojego pana i udać się na wybrzeże. Patryk był posłuszny natchnieniu. Wyruszył w drogę, przemierzył ok. 300 km. i w końcu bezpiecznie dotarł do portu. Tam odnalazł okręt, który właśnie miał odpływać do Brytanii. Marynarze jednak nie chcieli go zabrać, ponieważ nie miał czym zapłacić za podróż. Zmienili swoją decyzję po tym, jak Patryk cicho wzniósł modlitwę i poprosił Boga o pomoc.

Będąc już w rodzinnym domu, doznał mistycznego przeżycia. Miał wizję ludu irlandzkiego, który wołał do niego: „Błagamy cię, święty młodzieńcze, byś przybył i przeszedł pomiędzy nami raz jeszcze!”. Patryk zrozumiał, że sam Pan go tam posyła. Wkrótce oznajmił rodzicom, że chce zostać kapłanem i wyruszył do Galii, aby wstąpić do klasztoru. We Francji kształcił się w dwóch słynnych szkołach misyjnych: w Erinsi i w Auxerre, odbył formację kapłańską i zapoznał się z życiem ascetycznym. Był m.in. uczniem bp. Germana z Auxerre, znanego i energicznego organizatora życia kościelnego. Od niego otrzymał święcenia, a wraz z nim dwóch duchownych niższej rangi. W 432 r. został wyświęcony na biskupa przez papieża Celestyna. Niebawem mógł spełnić swoje pragnienie i wypełnić Bożą wolę, gdyż wkrótce umarł biskup Palladiusz, który służył jako apostoł ludowi irlandzkiemu. Papież powołał na jego miejsce biskupa Patryka i wysłał go na zieloną wyspę. Krajem rządzili naczelnicy klanów celtyckich i biskupowi Palladiuszowi niewiele udało się zdziałać na polu ewangelizacyjnym.

Św. Patryk, gdy przybył do Irlandii, zastał tam tylko nieliczne wspólnoty chrześcijan, które były nieustannie nękane przez pogańskie szczepy irlandzkie. W ciągu lat niewoli poznał ten kraj, ludzi go zamieszkujących, obyczaje, system społeczny i struktury polityczne. To sprawiło, że wiedząc z czym ma do czynienia, wiedział, jak się zabrać za ewangelizację tego pogańskiego ludu. Postanowił w pierwszej kolejności nawracać wodzów i druidów (kapłanów pogańskich). Przemierzał kraj i prosił poszczególnych władców o pozwolenie na głoszenie Ewangelii. Swoim umiarem, taktem i drobnymi podarkami zdołał pozyskać dla wiary Chrystusowej znamienite rody irlandzkie, m.in. samego króla, jego rodzinę i ludzi z jego otoczenia, oraz wielu wodzów plemion, ich rodziny i związanych z nimi ludzi. Wśród nich byli także dobroczyńcy, którzy ofiarowywali swoje ziemie i budynki na kościoły. Bóg dokonywał przez ręce bp. Patryka wielu widzialnych cudów, uzdrowień, nawet wskrzeszeń zmarłych, w ten sposób pokazując swoją potęgę i wielkie Miłosierdzie. Nowy biskup Irlandii nie zachowywał się jak hierarcha kościelny, pokornie wykonywał każdą pracę fizyczną, którą należało wykonać.

Św. Patryk nauczał lud w sposób prosty, wykorzystując nieraz do tego przyrodę. Tajemnicę Trójcy Świętej wyjaśniał na przykładzie trójlistnej koniczynki, która ma trzy zespolone ze sobą listki, osadzone na jednej łodydze. Tłumaczył, że taka jest właśnie Trójca Święta – Jeden Bóg w trzech Osobach. Koniczynka stała się później symbolem św. Patryka i Irlandii.

Św. Patryk pracował gorliwie, jednak nie wszystkim to było na rękę, przez co miał wielu wrogów. Nienawidzili go kapłani pogańscy (druidzi), którzy kultywowali tradycje religijne i kulturalne Celtów. Przeszkadzali mu w jego misji na wiele sposobów, by tylko nie dopuścić do rozprzestrzeniania się wiary chrześcijańskiej. Jak sam napisał w swoim „Wyznaniu”, był w śmiertelnym niebezpieczeństwie dwanaście razy. Doznał wielu przykrości, prześladowań. Był napadany, ograbiany, więziony, doświadczany na różne sposoby, jednak to go nie zraziło. Szedł i nawracał ludzi, chrzcił ich, udzielał potrzebnych sakramentów. Miał świadomość, że z Bożą pomocą dokonał wielkiego dzieła. Wyraził to słowami: „Bóg obdarował mnie tak wielką łaską, że przeze mnie liczne narody [irlandzkie] odrodziły się w Bogu, a następnie otrzymały bierzmowanie, że wszędzie wyświęca się duchownych dla ludu przychodzącego od niedawna do wiary” (Wyznanie 38; 50-51). Napisał też, że doszedł „nawet do najodleglejszych okolic, gdzie już nikogo nie było i dokąd nikt jeszcze nie dotarł, żeby chrzcić, święcić kapłanów i lud prowadzić na drogę doskonałości”.    

Liczne kłopoty sprawiały też bandy brytyjskie. Niejaki watażka Korotyk, napadał na ochrzczonych Irlandczyków, część z nich mordował, a innych brał w niewolę. Biskup Patryk wystosował list do żołnierzy Korotyka. W ostrym tonie ich skrytykował, surowo potępił czyn ich przywódcy i ekskomunikował go, co nie każdemu się podobało. Problemy przychodziły również ze strony najmniej spodziewanej. Jego najbliższy przyjaciel – hierarcha kościelny w Brytanii, zdradził go. Otóż wyznał innym hierarchom grzech młodości Patryka.

Hibernia nie posiadała miast, więc niemożliwe było powstawanie biskupstw i parafii. Biskup Patryk tworzył w różnych miejscach wspólnoty mnichów, w których skład wchodzili głównie kapłani z Galicji i Brytanii, zaś później także i księża wyświęceni spośród ludu zielonej wyspy. Strukturę irlandzkiego Kościoła stanowiły więc klasztory, gdzie mnisi byli wikariuszami, a opaci biskupami. Od zakonników irlandzkich wywodzi się zwyczaj używania dzwonów w kościołach, aby zwoływać na modlitwę. Tradycja podaje też, że św. Patryk wręczył dzwon św. Kieranowi, swojemu najbliższemu pomocnikowi. Biciem w dzwon oznajmiał on mnichom i wiernym, że czas na modlitwę. Msze Święte były sprawowane w obrządku, który obowiązywał w Galii. Prawdopodobnie w 444 r. św. Patryk, na stolicę prymasów Irlandii wybrał Armagh (Ulster w Płn. Irlandii) i tam zbudował wielki klasztor, który był jego kościołem biskupim. W klasztorze tym spędził, na modlitwie i praktykach pokutnych ostatnie lata życia.

Św. Patryk był Apostołem Irlandii przez 40 lat. Pod koniec życia był świadkiem podboju Irlandii przez pogan, którzy wzięli do niewoli wielu chrześcijan. Patrzył na to z przerażeniem, wydawało mu się, że efekt jego pracy ewangelizacyjnej zostanie zniszczony. Była to próba wiary dla Irlandczyków, jednak przeszli ją zwycięsko i wiara wśród tego narodu przetrwała wiele lat, ponieważ chrześcijaństwo zapuściło tam głębokie korzenie. Wielu irlandzkich mnichów było potem misjonarzami na kontynencie europejskim.

Na kilka lat przed śmiercią bp. Patryk przekazał podobno swój urząd biskupi Benignusowi. Podaję się, że Św. Patryk odszedł do domu Pana, 17 marca 461 r. Miał 76 lat. Św. Patryk kochał wszystko to, co było odrzucone, pogardzane i marginalne.

Największym miejscem kultu św. Patryka, cieszy się góra Croah Patrick, na której często spędzał Wielki Post, oraz obserwował podbój Irlandii przez pogan.

Św. Patryk, biskup i Apostoł Irlandii pozostawił po sobie kilka dzieł. Najbardziej znane są „Wyznania” oraz „List do chrześcijańskich poddanych tyrana Korotyna”, który napisał dla chrześcijan uwięzionych przez wojska pogańskiego władcy, aby umocnić ich w wierze.

W ikonografii, od XIV w., św. Patryk był przedstawiany w ornacie, jako biskup bez brody (co było rzadkością), z ręką podniesioną do błogosławieństwa. W ornacie, z brodą i dodatkowo z wężami pełzającymi u jego stóp, pokazywany jest od XVII wieku. Węże symbolizowały pogaństwo. Według legendy św. Patryk laską, symbolizującą władzę biskupią, mocą Chrystusa wypędzał węże z Irlandii. Często święty przedstawiany jest z trójlistną koniczyną w dłoni, obok niego wybucha z ziemi ogień, co ma pobudzić do żalu za grzechy i do pokuty.

Św. Patryk jest patronem górników, bednarzy, kowali, fryzjerów, inżynierów, upadłych na duchu oraz dusz czyśćcowych. Jest także czczony jako opiekun wiosennych siewów i zwierząt domowych. O pomoc do niego zwracają się lękający się węży i ukąszeni przez nie.

Św. Patryk jest patronem Irlandii, a także Nigerii, która była nawrócona przez irlandzkich misjonarzy, oraz archidiecezji nowojorskiej i bostońskiej. Patronuje też miastom: Ottawie, Armagh, Cape Town, Adelajda i Melbourne.

   Modlitwa

Boże, bądź dzisiaj z nami:

w nas, aby nas oczyścić;

nad nami, aby nas podnieść;

pod nami, aby nas wesprzeć,

przed nami,

aby nas prowadzić;

za nami, aby nas powściągać;

wokół nas, aby nas chronić.

 

Św. Patryk ułożył też modlitwę, zw. „Pancerz”, która uwalnia od zniewoleń, wszelkiego rodzaju duchowego gnębienia, czy też stanów podenerwowania i innych wpływów działania duchów nieczystych. Modlitwa ta chroni również przed atakami wszelkiego zła. Jest też nazywana „Krzykiem jelenia”. Św. Patryk wyraża w tej modlitwie swoją wiarę w wielką moc Bożą i w to, że Chrystus jest przy nas w każdym momencie naszego życia.

Link na stronę, gdzie można znaleźć wymienioną wyżej modlitwę tutaj. 

 

Źródła:  bp.ecclesia.org.pl  / adonai.pl  /  franciszkanie.gdansk.pl  /  niedziela.pl  /  patryk.waw.pl  / stacja7.pl  /  opoka.org.pl  /  brewiarz.pl

Foto:  pl.wikipedia.org