18-letni Emil F. stanie przed sądem za oszustwa „na wnuczka”, w wyniku których seniorzy stracili nawet 215 tys. zł. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Radomiu.
Szybka i skuteczna reakcja funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu doprowadziła do zatrzymania 57-letniego mężczyzny podejrzanego o współudział w oszustwie metodą „na policjanta”. Sprawca wpadł na gorącym uczynku – tuż po odebraniu od mieszkanki Radomia kilku tysięcy złotych. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Policjanci wyjaśniają okoliczności kradzieży, do której doszło w środę (17 września) w Radomiu. Ofiarą oszustów padła 90-letnia kobieta, z której mieszkania zniknęło kilkanaście tysięcy złotych.
W ciągu jednego dnia na terenie powiatu radomskiego doszło do dwóch poważnych oszustw, których ofiarami padli seniorzy. Sprawcy, wykorzystując zaufanie i łatwowierność starszych osób, wyłudzili od 64-letniego mężczyzny i 66-letniej kobiety z Radomia łącznie ponad 400 tysięcy złotych. Na szczęście w trzecim przypadku, dzięki szybkiej reakcji pracownika Domu Pomocy Społecznej, udało się zapobiec utracie majątku
Mieszkanka powiatu radomskiego uwierzyła w historię poznanego na portalu społecznościowym „marynarza” i straciła blisko 70 tysięcy złotych. Oszustowi udało się zbudować bliską relację z poszkodowaną, która następnie dokonania kilku przelewów, które miały umożliwić jej odbiór rzekomej paczki z zawartością miliona euro.
Mieszkanka powiatu radomskiego została oszukana metodą „na pracownika banku”.
Policja prosi o pomoc. Zobaczcie zdjęcia!
Policja apeluje o rozsądek podczas transakcji finansowych.
Mężczyzna podawał się za niemieckiego lekarza przybywającego na jednej z wysp Pacyfiku, tymczasem okazał się zwykłym oszustem.
Oszustwa metodą „na pracownika ZUS” to kolejny sposób na wyłudzenie informacji, które mogą zostać wykorzystane do kradzieży albo wzięcia pożyczki w banku. Zakład Ubezpieczeń Społecznych otrzymał niepokojące sygnały o kolejnych próbach oszustwa metodą „na pracownika ZUS”. Do niektórych placówek zaczęli zgłaszać się klienci, którzy odebrali podejrzane połączenia telefoniczne. Tym razem naciągacze dzwonią i proszą o