Jest bezcenna, a dziś także deficytowa - krew to płyn na wagę złota. Nie da się jej wyprodukować, a jest niezbędna do ratowania ludzkiego życia. W Radomskim Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa dzielili się nią żołnierze 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Każdy może przyjść i pomóc!
Pomysłodawcami zbiórki byli żołnierze 62 Batalionu Lekkiej Piechoty w Radomiu.
– Dołączcie do nas, aby wspólnie ratować życie. Dzięki naszej zielonej kibicowskiej krwi zostało uratowane niemal 700 ludzkich żyć! Więc, czy warto wspólnie robić dalej to, co robimy? Odpowiedź jest prosta, prawda? Załóżcie swoje barwy. Niech będzie zielono! – przekazał organizator wydarzenia, Klub Honorowych Dawców Krwi PCK "Krewki Radomiaczek".
Ponad 11 litrów krwi i jej składników oddali żołnierze 62 Batalionu Lekkiej Piechoty podczas drugiej w tym roku zbiórki zorganizowanej we współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu.
Gest krwiodawców miał tym razem również symboliczny wymiar - żołnierze w ten sposób upamiętnili 82. rocznicę przemianowania Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową.
Stan pięciu grup jest bardzo niski!
Była to już szósta i zarazem ostatnia akcja zorganizowana na terenie spółki w tym roku w ramach programu „Energię mamy we krwi”, w który zaangażowana jest cała Grupa Enea.
Jessica Sieczkowska, jedna z założycielek Klubu Honorowych Dawców Krwi „Krewki Radomiaczek” opowiedziała m.in o genezie Klubu HDK oraz o planach na przyszłość.
