W niedzielne popołudnie na placu Konstytucji 3 Maja odbył się wiec Konfederacji. Na wydarzeniu byli obecni główni przedstawiciele partii.
W niedzielę, 19 maja 2024 roku, na placu Konstytucji 3 Maja odbył się wiec Konfederacji oraz jej sympatyków. Na wydarzeniu obecni byli m.in. czołowi politycy ugrupowania: Krzysztof Bosak i Grzegorz Braun oraz kandydaci do europarlamentu: Rafał Foryś, Marek Tucholski, Marta Czech, Jarosław Dąbrowski, Aneta Gozdur, Łukasz Komorowski, Kamil Wilk oraz Jacek Woźniak.
W trakcie wydarzenia jako pierwszy głos zabrał reprezentant okręgu 5, Rafał Foryś.
– Mam ogromny zaszczyt reprezentować po raz kolejny nasze piękne miasto Radom, ziemię radomską w nadchodzących wyborach do Europarlamentu z okręgu numer 5 z pozycji numer 1. Polecam się. Oni już tam byli i przez 20 lat nic dobrego nie zrobili. Dlatego trzeba ich zmienić. Trzeba wymienić tak zwane elity. Trzeba przywrócić normalność. Bo my chcemy normalnie żyć. Elity tak zwane, które rządzą od 89 roku często przy wieczorach magdalenkowych dogadywały przyszłość naszego kraju, naszej pięknej ojczyzny. I my się na to nie zgadzamy
mówił Rafał Foryś, radomski polityk z ramienia Konfederacji.
– Drodzy wyborcy, pytacie, dlaczego Konfederacja? Powód jest oczywisty: diametralnie różnimy się od konkurencji politycznej. Przede wszystkim nie braliśmy udziału w okrągłym stole. Jesteśmy patriotami. Kierujemy się wartościami, takimi jak własność, wolność i majętność. Nasza troska o godność ludzką przejawia się w tym, że będziemy chronić życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Idziemy do Europarlamentu, aby bronić wartości, ale nie tylko. Będziemy również bronić bezpieczeństwa w szerokim tego słowa znaczeniu. Bezpieczeństwo militarne oczywiście oparte na ścisłym sojuszu z NATO, ale także na współpracy firm lokalnych, aby budować przemysł zbrojeniowy tutaj, w Radomiu, w Pionkach, w Skarżysku. Tak buduje się potęgę militarną i obronność kraju
dodał.
Polityk podkreślił również, że dziś zagraża nam m.in. Zielony Ład, polityka migracyjna, polityka klimatyczna.
– Te szaleńcze dyrektywy zagrażają całej Europie i milionom osób
tłumaczył Rafał Foryś.
Obecny na wydarzeniu Krzysztof Bosak zachęcał do manifestacji siły polskiego społeczeństwa.
– Czas pokazać siłę polskiego społeczeństwa. Tą siłę musimy poczuć i z siebie wydobyć. I już po eurowyborach to pokażemy, a europosłowie, których wprowadzimy do Parlamentu Europejskiego są po to, żeby dać przywództwo w sprawach europejskich Polakom. Bo przywództwo, które było dotychczas albo okazało się mierne, do niczego nieprzydatne, albo zdezerterowało i już w tych wyborach do Parlamentu Europejskiego nie będzie kandydować
mówił Krzysztof Bosak.
– Idźcie na wybory. Nasi przeciwnicy liczą na naszą niską frekwencję, niską mobilizację. Nie dajmy im tej satysfakcji
dodał jeden z liderów Konfederacji.
Marta Czech, kandydatka na europosła z okręgu 12, mówiła na spotkaniu o tym, że Niemcy dążą do przemienienia Unii Europejskiej w super państwo.
– Niemcy dążą do tego, by Unia Europejska była właśnie takim super państwem, super mocarstwem, gdzie to oni rządzą i o tym doskonale wiemy
mówiła Marta Czech.
– Chcę jeszcze wrócić do pewnej metafory, którą każdy z nas na pewno zna. Każdy pewnie słyszał o arbuzie i o tym, jak są tacy, którzy Unię Europejską czy ten tak zwany Europejski Zielony Ład porównują właśnie do arbuza, który jest na zewnątrz piękny, zielony, a w środku taki komunistyczny, socjalistyczny, czerwony. Ta metafora jest bardzo trafiona
mówiła kandydatka na europosła.
Na wiecu przemówił również Marek Tucholski, kandydat na europosła.
– Konfederacja od początku jest tą siłą polityczną niezmiennie, która krytykuje politykę Unii Europejskiej i krytykuje politykę rządów, które rządzą Polską wobec Unii Europejskiej. My jako jedyni od początku mówimy Zielony Ład do kosza, Fit for 55 do kosza, unijne podatki do kosza, Europejska Wspólna Armia oczywiście też do kosza i tak dalej, i tak dalej. I my jako jedyni jesteśmy wiarygodni. Zobaczcie Państwo, że takie partie jak PiS w tej chwili organizują marsze przeciw Zielonemu Ładowi. A przecież właśnie w 2019 nie kto inny jak premier rządu PiS Mateusz Morawiecki zaakceptował Zielony Ład
mówił Tucholski.
Ponadto zapowiedział problemy, z którymi będą musieli się zmierzyć Polacy. Chodzi m.in. o podwyżki cen energii.
– Fala kosztów, która nas czeka, ona dopiero nas uderzy. Pierwsze podwyżki gazu i prądu będziemy mieli od lipca. Ale to jest dopiero początek. I to naprawdę, szanowni państwo, to poczujemy. Ale to jest dopiero mały początek. Za kilka lat w Polsce będzie wygaszonych większość elektrowni węglowych. Co to oznacza? To oznacza, że prąd będzie produkować trzeba w inny sposób. Co nam chcą zapewnić w ramach transformacji energetycznej kolejne rządy? Fotowoltaikę i wiatraki. Każdy, kto choć trochę zna się na systemie energetycznym wie, że to są źródła pogodozależne. Co to znaczy? To, że one funkcjonują tylko wtedy, kiedy pozwala na to pogoda. Kiedy pogoda na to nie pozwala, nie ma prądu. Prądu nie da się w ogromnych ilościach zmagazynować i nie da się go potem dystrybuować. To jest ruch, to jest energia. Ona musi być wytwarzana cały czas, ona musi być w systemie, ona musi pracować. Jeżeli my pozamykamy kopalnie, pozamykamy elektrownię, no to prąd będziemy prawdopodobnie importować i on będzie bardzo drogi, bo zanim powstaną elektrownie jądrowe, to prawdopodobnie minie jeszcze około 20 lat, a my już za 10 lat będziemy mieli gigantyczny deficyt mocy w naszym systemie
tłumaczył Marek Tucholski.

Na wydarzeniu zgromadziło się wielu sympatyków Konfederacji. Mieli oni okazję porozmawiać z obecnymi politykami i wymienić opinie na różne tematy.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć.











































