Radomiak chciałby latać na mecze z radomskiego lotniska. Jakie zdanie na ten temat ma prezes klubu, Sławomir Stempniewski?
W piątek informowaliśmy, że Lotnisko Warszawa-Radom ma w planach obsłużyć milion pasażerów do 2025 roku.
Lotnisko Warszawa-Radom ma w planach obsłużyć milion pasażerów do 2025 roku
Do grona podróżnych chciałby dołączyć zespół Radomiaka Radom. Portal rynek-lotniczy.com poinformował, że prezes Radomiaka nie ukrywał zadowolenia i satysfakcji z tego, jak prezentuje się zmodernizowany obiekt i jego nowoczesny terminal. Liczy też, że w przyszłości przysłuży się jego podopiecznym.
Rafał Dybiński, z portalu rynek-lotniczy.pl , zapytał prezesa Radomiaka jakie były pierwsze wrażenia z pobytu na radomskim lotnisku?
– Pierwsze wrażenie to miałem kilka miesięcy temu, kiedy był organizowany Kongres Radom Platforma Przyszłości. Już wtedy opadła mi szczęka. Dzisiaj nadal nie jestem w stanie jej zebrać, ale poważniej, to jest bardzo fajnie. Naprawdę można być dumnym z takiego lotniska – odpowiedział prezes Radomiaka Radom.
Następnie Sławomir Stempniewski zapytany został o planach użytkowania lotniska wraz z drużyną.
Czy zamierzacie z niego korzystać? Na spotkania do Szczecina, Poznania czy Wrocławia byłoby Wam łatwiej się przemieścić i uniknąć w ten sposób długich podróży.
– Daj Boże! Chciałbym bardzo latać z drużyną nie tylko na krajowe, ale też zagraniczne wojaże. Oczywiście, że tak. Naturalnie jeśli będzie szansa na takie loty krajowe, to tak, trzeba to wykorzystać – mówił w rozmowie z portalem rynek-lotniczy.pl prezes Radomiaka Radom, Sławomir Stempniewski.
Przypomnijmy, że uroczyste otwarcie lotniska Warszawa-Radom z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego odbyło się 27 kwietnia br. Tego samego dnia w Radomiu wylądował pierwszy samolot rejsowy; był to lot z Paryża. Dzień później pasażerowie odlecieli do stolic Włoch i Francji.
Źródło: rynek-lotniczy.pl