Biuro Spraw Wewnętrznych Policji i prokuratura badają okoliczności niekontrolowanego wystrzału ze służbowej broni, do którego doszło na komisariacie w Radomiu. Nikomu nic się nie stało. Wobec policjanta, który użył broni, zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
Z ustaleń śledczych wynika, że funkcjonariusz pobrał broń służbową przed planowanym szkoleniem.
– Policjant sprawdzał broń, przeładowywał ją i wówczas miało dojść do wystrzału
poinformowała PAP we środę rzeczniczka Prokuratura Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska.
Dodała, że zostało wszczęte śledztwo dotyczące niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza policji.
– Postępowanie będzie miało na celu ustalenie, w jakich okolicznościach i dlaczego doszło do wystrzału z broni palnej, jaki był przebieg tego zdarzenia
powiedziała prok. Borkowska.
Dodała, że prowadzący sprawę prokurator przeprowadził oględziny miejsca, zostały zabezpieczone ślady i przesłuchano pierwszych świadków.
Rzeczniczka radomskiej policji Justyna Jaśkiewicz przekazała, że do niekontrolowanego wystrzału z broni służbowej doszło we wtorek około południa w budynku II Komisariatu Policji w Radomiu.
– Nikomu nic się nie stało. W wyniku wystrzału powstała przestrzelina w oknie
powiedziała Jaśkiewicz.
Broni użył doświadczony policjant z ponad 20-letnim stażem. Funkcjonariusz pobrał ją przed planowanym na wtorek szkoleniem strzeleckim. Rzeczniczka policji potwierdziła, że w pomieszczeniu, w którym doszło do niekontrolowanego wystrzału, była także inna policjantka.
Wobec funkcjonariusza zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne.(PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ maak/