W Kozienicach rozpocznie się budowa nowoczesnego magazynu energii, który ma odegrać istotną rolę w transformacji energetycznej kraju. Projekt realizowany jest przez spółkę DRI, należącą do ukraińskiego koncernu DTEK, kierowanego przez Rinata Achmetowa – najbogatszego obywatela Ukrainy.
Planowany magazyn będzie miał moc 112 megawatów i pojemność 448 megawatogodzin. Obiekt pozwoli na gromadzenie prądu w okresach niskiego zapotrzebowania i oddawanie go do sieci w czasie, gdy energia będzie najbardziej potrzebna. Rozwiązanie oparte na wielkoskalowych bateriach umożliwi stabilizowanie sieci elektroenergetycznej, a dodatkowe systemy bezpieczeństwa mają chronić przed zagrożeniami, w tym blackoutem.
Projekt został przejęty przez DRI od Grupy Greenvolt, jednej z największych europejskich firm zajmujących się rozwojem odnawialnych źródeł energii. Inwestycja posiada już komplet pozwoleń i umów przyłączeniowych, co pozwala na szybkie rozpoczęcie budowy. Lokalizacja nie jest przypadkowa – magazyn powstanie w sąsiedztwie Elektrowni Kozienice w Świerżach Górnych.
Zobacz też:
Jak podkreślają przedstawiciele spółki, inwestycja zwiększy stabilność polskiego systemu energetycznego, a w przyszłości będzie wspierać również Ukrainę w procesie integracji z europejskim rynkiem energii.
– Dzięki tej inwestycji nasza łączna moc magazynowania dostępna w Polsce wzrośnie do 245 megawatów. Jesteśmy przekonani, że tego typu technologie staną się fundamentem sieci energetycznych przyszłości
zaznaczył Murat Cinar, prezes DRI.

DRI rozwija projekty odnawialnych źródeł energii w kilku krajach Europy, m.in. we Włoszech, Chorwacji i Rumunii. Spółka została powołana w 2021 roku i ma centrale w Amsterdamie oraz biura m.in. w Warszawie.
Rinat Achmetow, który stoi za DTEK, od lat znajduje się na szczycie listy najbogatszych Ukraińców. W 2024 roku „Forbes” oszacował jego majątek na 4,4 miliarda dolarów. Wojna w Ukrainie przyniosła mu jednak ogromne straty – sięgające ponad 9 miliardów dolarów. Stracił m.in. aktywa na terenach okupowanego Donbasu, a także zdecydował się na zamknięcie swojej grupy medialnej, by uniknąć nowych regulacji dotyczących oligarchów.
Źródło: echodnia.eu