Dwaj funkcjonariusze KWP zs. w Radomiu uratowali życie mężczyzny w kryzysie emocjonalnym. Pamiętajmy, że kryzys emocjonalny może dotknąć każdego. Jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić, każdy z nas może mieć słabsze chwile!
Całe zdarzenie miało miejsce w ostatni dzień stycznia. Pracownicy Wydziału Bezpieczeństwa Informacji Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu, Sylwester Figarski i Marek Kobza, pełnili służbę w biurze przepustek przy bramie wjazdowej na teren KWP.
Wieczorem na teren KWP wszedł mężczyzna, kierując się w stronę budynku Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. Po rozmowie z recepcjonistką ustalono, że po opuszczeniu budynku przez mężczyznę, biuro przepustek zostanie o tym powiadomione. Po pewnym czasie recepcjonistka poinformowała, że mężczyzna opuścił teren jednostki Policji.
Kilkanaście minut później mężczyzna ponownie wszedł na teren KWP. Poinformowano mężczyznę, że skoro nie składa żadnego zawiadomienia, to musi opuścić teren komendy. Z mężczyzną nie było logicznego kontaktu. Nie odpowiadał na pytania. Pracownik natychmiast poinformował dyżurnego KMP w Radomiu o sytuacji i poprosił o interwencję. W tym czasie mężczyzna podszedł w okolice bramy wjazdowej na teren komendy, gdzie usiłował targnąć się na życie. Sylwester Figarski i Marek Kobza podbiegli do niego udaremniając próbę samobójczą. Na miejsce wezwano karetkę. Po jej przyjeździe mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie otrzymał niezbędną pomoc medyczną.
W środę, 5 lutego 2025 roku, Komendant Wojewódzki Policji zs. w Radomiu nadinsp. Waldemar Wołowiec podziękował obu pracownikom za postawę godną naśladowania, podkreślając, że Policja składa się nie tylko w funkcjonariuszy, ale także z pracowników cywilnych.
Pamiętajmy, że kryzys emocjonalny może dotknąć każdego. Jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić, każdy z nas może mieć słabsze chwile. Czasem myślimy, że nic gorszego nie może nas spotkać i nie wiemy jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami, jednak zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ten trudny czas. Są osoby, które nam pomogą, całkowicie bezpłatnie i anonimowo.
Nie lekceważmy żadnych sygnałów świadczących o tym, że ktoś nie radzi sobie z trudną sytuacją życiową, okazujmy wsparcie i pomoc w kryzysie. Twój telefon może uratować czyjeś życie! Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie innej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację, w której znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. W takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas! Nie zwlekajmy z pomocą!
Źródło: Policja Radom
