Fundacja ECPU Polska Łowcy Pedofili pojawiła się po raz kolejny w Radomiu. W wyniku przeprowadzonej akcji zatrzymano 45-letniego mieszkańca Radomia.
Jakiś czas temu informowaliśmy o pierwszych zatrzymaniach osób podejrzanych o skłonności pedofilskie w regionie radomskim. Jeden z mężczyzn zatrzymywany był już po raz.. drugi.
W sobotę, 10 czerwca 2023 roku za pośrednictwem facebookowego profilu Fundacji ECPU Polska Łowcy Pedofili poinformowano o kolejnym zatrzymanym z regionu radomskiego. W ręce Łowców wpadł 45-letni mieszkaniec Radomia. Mężczyzna pisząc z wabikiem (wirtualnym dzieckiem) kazał nazywać się pedofilem!
Jak informuje Fundacja ECPU Polska Łowcy Pedofili mężczyzna był świadomy tego, że stanowi niebezpieczeństwo dla nieletnich. Przyznał, że miał już postępowanie karne za „złapanie za kolanko” małoletniej.
45-latek Zaczepił w sieci dwunastolatkę – wirtualne dziecko Fundacja ECPU Polska: ŁOWCY Pedofili . Chciał wzbudzić jej zaufanie, proponował przyjaźń. Zapewniał, że może mu mówić o wszystkim, zwierzać się z problemów. Miała czuć się bezpiecznie, bo zaopiekuje się nią.
Przyznał się, że lubi młode dziewczynki: „Mam inne skłonności. Do dziewczynek. Lubię je dotykać. Dałabyś się dotykać w tajemnicy? Tylko nie mów nikomu, że lubię dziewczynki”. Zdradził, że podniecają go dzieci z otoczenia. „Pobudzam się jak zakładają mini. W majtkach mi się wtedy podnosi”
Świadomy problemu: „Muszę uważać jakie mam myśli, zaczepiam dziewczynki na ulicy”. Oznajmił, że podchodzi do dzieci, mówi im, że chcę je całować i prawi komplementy. Jest wtedy podekscytowany. Tym bardziej teraz jak jest ciepło.
Stwierdził, że musi być pilnowany, by nikogo nie dotykał, bo ma zaburzenia seksualne. „Dziwnie bym patrzył, gdyby kobieta miała córkę. Dotykanie dziewczynek jest zakazane”.
W wolnym czasie chętnie chodzi na place zabaw, huśta się i słucha tam muzyki..
Nieustannie prosił, by nazywała go pedofilem: „Będziesz pisała na mnie pedofil? Lubię, jak się mnie tak nazywa. Będę ci wdzięczny. Napisz mi na zachętę to słowo.”
Dążył do spotkania. Nalegał, by do niego przyjechała. Chciał się z nią nago kąpać, całować i dotykać. „Będę mógł Cię dotykać? Przesuwać dłoń po kolanku i wyżej niż kolanko?” Miał w planach kupić jej ubrania, które przy nim będzie przymierzała.
Nakłaniał ją do wysyłania intymnych zdjęć. Miała to być ich tajemnica. Bardzo dbał o dyskrecję. Za każdym razem pytał czy kasuje wiadomości. Powtarzał że zaufanie to podstawa. „Będziemy ukrywać naszą znajomość”.
Uświadamiał skąd się biorą dzieci. Tłumaczył techniczne aspekty zapładniania oraz do czego służą prezerwatywy. Pytał czy też będzie mógł jej tak zrobić. Po rozmowie telefonicznej z wirtualnym dzieckiem oznajmił, że jest podniecony. Mówił, że jest ona jego aniołem stróżem….
Realizacja została wykonana priorytetowo z uwagi na to, że w ostatnich dniach mężczyzna przyznał się, że jego preferencje są silniejsze od niego, w jego otoczeniu są dzieci i zaczepia je na ulicy!
