O tym się mówi Radom i okolice Społeczeństwo

Śmieciarz z Radomia zostawił odpady w Jagodnie, wśród nich adres

Śmieciarz z Radomia zostawił odpady w Jagodnie, wśród nich adres. Śmieci przewieziono 20 km by je wyrzucić.

W lesie przy zalewie w Jagodnie w ubiegłym tygodniu przypadkowi przechodnie znaleźli stos śmieci. Wśród odpadów znajdowały się nawet leki. Bezproblemowo odpadów można się było pozbyć legalnie.

Mieszkanka Radomia przejechała 20 km, aby nielegalnie zostawić w lesie odpady. Wśród śmieci większość stanowiły odpady segregowane. Są one odbierane na terenie całego miasta przez służby śmieciowe w ramach opłaty, którą każdy mieszkaniec musi uiścić do Urzędu Miejskiego. Przypomnijmy, że opłata nie jest zależna od ilości odpadów.

Wśród wyrzuconych nielegalnie przez radomiankę odpadów znalazły się różnego rodzaju leki, m.in. maści, syropy czy tabletki. Wyrzucanie takich środków na śmietnik może stanowić niebezpieczeństwo dla czyjegoś zdrowia czy życia oraz środowiska. Nigdy nie powinno się więc wyrzucać leków, a za pozostawienie ich w lesie grożą kary nawet do 5 tys. złotych. Wedle przepisów niepotrzebne leki należy odnosić do apteki i wrzucać do specjalnych pojemników. Są one następnie na koszt miasta odbierane i utylizowane w odpowiedni sposób.

Przechodnie, którzy odnaleźli nielegalne odpady, znaleźli wśród nich ślad sprawcy. Była to pocztówka z Egiptu, zaadresowana do mieszkanki Radomia. Dzięki temu znalezisku osoba odpowiedzialna za nielegalne odpady zostanie łatwiej namierzona i odpowiednio ukarana.

Źródło: radom.wyborcza.pl