Niebawem z lotniska Warszawa-Radom wystartuje pierwszy w tym roku lot czarterowy
Gdzie będziemy mogli polecieć?
Gdzie będziemy mogli polecieć?
Lotnisko Warszawa-Radom zamknęło pierwszy kwartał 2025 roku z wynikiem 13 445 odprawionych pasażerów. To o około 36 procent mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W samym marcu z portu skorzystało 4 825 osób – to spadek o 21 procent w porównaniu z marcem 2024. Pasażerowie podróżowali przede wszystkim na trasach do Rzymu i Larnaki,
Polskie Porty Lotnicze (PPL), zarządca lotniska Warszawa-Radom, postanowiły wesprzeć jego rozwój, ogłaszając przetarg na promocję siatki połączeń. W ramach tego działania przewidziano dopłaty do lotów, które mają przyciągnąć zarówno linie lotnicze, jak i touroperatorów. Subsydia obejmą zarówno istniejące kierunki, jak i nowe połączenia, w tym do Czarnogóry, Egiptu i Norwegii.
Jak wyjaśnił Adam Sanocki w rozmowie z portalem xyz.pl, przełomowy moment dla Radomia może nastąpić w 2026 roku.
To niestety może być duże rozczarowanie dla osób, które liczyły na możliwość łatwego dostępu do egipskich wakacji bez konieczności korzystania z innych lotnisk.
Lotnisko Warszawa-Radom odnotowało spadek liczby pasażerów w lutym 2025 roku w porównaniu do roku poprzedniego. Jednak są też pozytywne informacje – w nadchodzących miesiącach port lotniczy zyska nowe połączenie do Barcelony, a jego infrastruktura przyciąga nie tylko podróżnych, ale także branżę filmową, co potwierdza sukces filmu „Prawdziwy ból”.
Już w czerwcu rusza nowy wakacyjny kierunek z radomskiego lotniska.
Nowoczesne urządzenie pozwala na bezemisyjną obsługę statków powietrznych, ograniczając zużycie paliwa i silników.
Ponad 120 tysięcy pasażerów w 2025 roku na Lotnisku Warszawa-Radom. PPL zakłada, że oferta lotów z tego portu będzie się rozwijać, choć nie w tak szybkim tempie, jak to ogłaszał poprzedni zarząd firmy.
To połowę mniej niż w tym samym miesiącu 2024 roku.