Na czasie O tym się mówi Podcasty twojradom.pl Polityka Radom i okolice Wybory 2023 Wyróżnione Wywiady

Andrzej Kosztowniak: Prawo i Sprawiedliwość ma walor wiarygodności

„PiS ma dzisiaj moim zdaniem największy walor, który nie posiada żadna partia w Polsce. Posiada walor wiarygodności. Jakby dzisiaj Donald Tusk nie zaklinał rzeczywistości, to dostaliśmy dziesiątki, jak nie setki dowodów na to, że on po prostu mija się z prawdą” – mówił w rozmowie z Adamem Szabelakiem poseł Andrzej Kosztowniak.

Zachęcamy także do wysłuchania rozmowy w formie podcastu na naszym kanale na YouTube. Jeżeli spodobał Ci się ten materiał podziękuj za niego redakcji twojradom.pl i postaw nam kawę 

Jak sfinansowane mają zostać obietnice wyborcze Prawa i Sprawiedliwości – 800 plus, bezpłatne autostrady, bezpłatne leki dla seniorów, modernizacja osiedli bloków z wielkiej płyty, poprawa wyżywienia w szpitalach, emerytury stażowe, darmowe wycieczki dla wszystkich uczniów? Deficyt Polski na 2024 rok ma wynieść niemal 165 mld zł. Mówi się też dużo o o tak zwanym ukrytym długu, na przykład w Korei Południowej, czyli wieloletnich zobowiązaniach finansowych Polski, które nie są ujęte bezpośrednio w budżecie…

Sytuacja Polski nie jest niczym nadzwyczajnym, gdy mówimy o długu i zobowiązaniach naszego kraju. Patrząc choćby na Europę, jesteśmy państwem, które ma relatywnie niski poziom długu. Jesteśmy w gronie tych państw, gdzie poziom zadłużenia jest relatywnie niski. W pierwszym kwartale 2023 roku dług w relacji do PKB spadł do 48,1 proc. (…) Przypomnę, że za Platformy Obywatelskiej dług dotykał praktycznie konstytucyjnego poziomu 60 proc. zadłużenia. To zresztą było powodem, dlaczego Donald Tusk sięgnął po pieniądze z OFE. (…) Np. we Francji dług wynosi ponad 110 proc., a flagowym przykładem jest Grecja, która ma ponad 160 proc. długu w stosunku do PKB. My dług Polski cały czas obniżamy. Ale można zadać pytanie to jak to się dzieje, jak wydajemy tyle pieniędzy na programy społeczne, programy związane choćby z wojskiem. Wynika to z tego, że polska gospodarka w momencie, kiedy Prawo i Sprawiedliwość objęło rządy, bardzo szybko przyspieszyła. (…) Mówi Pan o wydatkach w Korei. Są one przewidziane w wieloletnim programie finansowym, który posiadamy.

Nasz program wyborczy oscyluje wokół rodzimy, która jest fundamentem dla państwa, a także na bezpieczeństwie. Niestety, w ostatnim czasie w dużej mierze na bezpieczeństwie militarnym, ale także na bezpieczeństwie socjalnym, gospodarczym, zapewnieniu wielu miejsc pracy w Polsce. Przypomnę – mamy najniższe bezrobocie wśród dużych gospodarek Europy i największy wzrost gospodarczy. I z tego się też powinniśmy cieszyć, być dumni. (…) Prawo i Sprawiedliwość zawsze było przedstawiane jako formacja antyrynkowa. O tym mogę dyskutować z każdym, bo jestem w stanie udowodnić, że od lat 90. żadna grupa polityczna nie wprowadziła takich pieniędzy dla polskiego biznesu. Gdybyśmy tych pieniędzy w pewien sposób nie pożyczyli dla polskiego biznesu to mielibyśmy dzisiaj kilka milionów osób bez pracy. (…) Ja bym prosił o taką refleksję i zastanowienie, jak właśnie się PiS zachował w sytuacji pandemii, pompując te ponad 250 miliardów złotych do polskiej gospodarki, do polskich przedsiębiorców, by pomóc z jednej strony oczywiście całemu państwu, ale z drugiej strony realnie pomogło to tysiącom polskich przedsiębiorstw. (…) Od kiedy rządzi Prawo i Sprawiedliwość państwo polskie stało się państwem opiekuńczym dla polskiego biznesu.

Bez wątpienia jednym z sukcesów PiS po dojściu do władzy było załatanie luki VATowskiej. To umożliwiło pojawienie się po prostu w polskiej gospodarce dziesiątek miliardów złotych, które można było przeznaczyć na na różne programy. Jaki pomysł ma teraz Prawo i Sprawiedliwość na podobny zastrzyk gotówki do polskiego budżetu? Wspomniał o tym prezes PiS w trakcie konwencji w Końskich…

W momencie, kiedy PiS przejmował władzę od PO byliśmy, na 2 miejscu od końca w Europie w zakresie pozyskiwaniem tego podatku, mieliśmy jedną z największych dziur VATowskich. Około ¼ pieniędzy z VAT-u nie wpływało w ogóle do budżetu państwa. Dziś poziom luki VATowskiej wynosi 4 proc. Myślę, że jesteśmy w stanie ją zmniejszyć o kolejne 2 punkty procentowe. Podobny sukces udało osiągnąć się w przypadku akcyzy. (…) Polska ma jeden z najniższych podatków od osób prawnych w Europie, ale znacznie wzrosła tutaj nasza baza podatkowa. Z tego bierze się polskie PKB.

Uważam, że najgorszą rzeczą dla ludzi uczciwie pracujących, uczciwych przedsiębiorców, nie jest wcale żadne zagrożenie państwem. Niektórzy tak to przedstawiają. Moim zdaniem największym wrogiem jest nieuczciwy przedsiębiorca. Powinniśmy więc doprowadzić do takiej sytuacji, żeby wszyscy prowadzący biznes mieli jak najuczciwsza szansę gry na podobnym rynku. Jeżeli ktoś np. nie płacił w ogóle akcyzy, a ktoś inny ją płacił, to jak tu można mówić o uczciwej konkurencji? To odnosi się do każdego obszaru gospodarki. (…) Silne państwo jest od tego, żeby przedsiębiorcy mogli ze sobą konkurować nie na zasadzie kto kogo okradnie, ale żeby konkurowali swoją pracą, intelektem, kreatywnością.


Migranci ekonomiczny ze środkowej Afryki czy z państw arabskich nie przyjeżdżają do Europy, żeby pracować. Ci ludzie oczekują tego, że Europejczycy będą ich utrzymywać i mamy dzisiaj świetne tego przykłady w całej Europie. (…) PiS chce zatrzymać Polskę dla Polaków i dla ludzi, którzy przyjadą i przyjmą nasz sposób myślenia, szacunku do pracy, a nie położą się na ulicy i zażądają jedzenia, ubrania czy mieszkania. (…) Nie możemy nigdy tworzyć takiego systemu, w którym człowiek pracujący będzie karany za to, że pracuje. A Europa Zachodnia, szczególnie te najbogatsze kraje, doszła do takiego momentu, że rodzina z dwójką dzieci może więcej wyciągnąć pomocy socjalnej niż zarobi z pracy.

Czy nie jest tak, że w ostatnich latach liczba imigrantów w Polsce znacznie wzrosła, nie tylko z kierunku ukraińskiego, ale także z krajów takich jak Filipiny czy Uzbekistan?

To jest tendencja ogólnoświatowa. Zawsze ciągną słabsi do silniejszych. Tam, gdzie łatwiej się żyje ci słabsi z biedniejszych państw będą ciągnąć. To jest trochę kazus Polski lat 70. i początku 80. Wielu Polaków jeździło do Stanów Zjednoczonych, do Niemiec w różne miejsca na Ziemi po to, żeby zarabiać na chleb. (…) Z jednej strony im będziemy bogatsi i bezpieczniejsi, również tym więcej będzie chętnych do przyjechania do nas. Prawo i Sprawiedliwość nie zamyka się na tych, którzy przyjeżdżają do Polski i chcą pracować, ale na zasadach, które wyznaczają Polacy.

PiS ma dzisiaj moim zdaniem największy walor, który nie posiada żadna partia w Polsce. Posiada walor wiarygodności. Jakby dzisiaj Donald Tusk nie zaklinał rzeczywistości, to dostaliśmy dziesiątki, jak nie setki dowodów na to, że on po prostu mija się z prawdą. (…) Nie wyobrażam sobie człowieka rozsądnie myślącego, który mógłby dokonać wyboru Donalda Tuska. To też nie wyobrażam sobie człowieka rozsądnie myślącego, żeby móc mógł dokonać wyboru Donalda Tuska. To jest moi mój sposób myślenia. Podobna sytuacja jest dzisiaj z PSL, które również zaklina rzeczywistość, a wielokrotnie kiedy było u władzy w różnych konfiguracjach to też mijało się w prawdą. Czy możemy powstającym nowym formacjom zaufać w 100 proc? Nie, bo mogą się zachować i uczciwie, i nieuczciwie. (…) Donald Tusk moim zdaniem powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za to co zrobił z OFE i z polską obronnością, za to jak zdefiniowana za jego rządów system bezpieczeństwa, że połowa Polski była bezbronna.


Czy wszystko się PiSowi udało? Od 2015 roku mamy program mieszkanie plus, mamy podatek cyfrowy, Polski Ład, który, też chyba nie do końca był sukcesem.

Ja jeszcze proszę gorąco, szczególnie prawników, ekonomistów, księgowych, do tego, żeby odłożyli jeszcze ocenę Polskiego Ładu na pewien. Na początku jego skutki zaistniały jako, niektórzy mogą powiedzieć, element zamieszania. Ale skutki są też odroczone w czasie. Mamy podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł. Elementem Polskiego Ładu było zwolnienie pracowników do 26 roku życia z podatku. (…) Jestem przekonany, że w kolejnej kadencji będziemy w stanie jeszcze bardziej uprościć system podatkowy i jeszcze bardziej scyfryzować. Zresztą w Radomiu rozpoczęliśmy budowę Centrum Przetwarzania Danych Ministerstwa Finansów za ponad 200 milionów złotych.


Co ma do zaoferowania Prawo i Sprawiedliwość, a w szczególności Andrzej Kosztowniak, dla regionu radomskiego?

(…) Jestem przekonany, że S12 będzie dla Radomia i Ziemi radomskiej gigantycznym bodźcem do rozwoju i pracuję nad tym moim zadaniem na tę kadencję było doprowadzenie do zabezpieczenia pieniędzy na tę inwestycję. (…) Wszyscy mają świadomość konieczności budowy tego korytarza. Ma on znaczenie geopolityczne i gospodarcze dla Polski, dla Europy. Ja tak naprawdę realizuję swój projekt polityczny, który rozpocząłem w 2006 roku jako młody człowiek, zostając prezydentem Radomia. (…) My jako Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie realizujemy strategię dla Ziemi Radomskiej. Wydział medyczny na naszej uczelni powstał dzięki działaniom PiS.

Dziękuję za rozmowę.